;

23 września 2018

Dwa auta - dwa cele - dwie istotne premiery ubiegłego tygodnia

Mijający tydzień obfitował wręcz w premiery zupełnie nowych aut. Światło dzienne ujrzał chociażby nowy Mercedes A35 AMG, który - umówmy się - poza bezkompromisowym wyglądem, będzie oferować osiągi porównywalne ze znacznie tańszymi konkurentami. W skrócie, ma się zgadzać rata wynajmu i logo AMG na aucie. Rozumiem to i szanuję.

Inne marki zaprezentowały swoje auta koncepcyjne (np. Peugeot ze swoją wizją nowego E-LEGEND Concept). Audi, podobnie jak Mercedes ze swoim EQC, ujawniło produkcyjną wersję e-trona, który ma za zadanie odebrać Tesli jak największą ilość klientów. Na FZJ jednak staram się Wam dostarczać informacji odnośnie aut, które najczęściej w sporej ilości lada chwila pojawią się na naszych ulicach.

Na dniach nowości będzie coraz więcej, ponieważ rozpoczynają się Targi Motoryzacyjne w Paryżu.

Dlaczego jednak dwa auta i dwa cele? Mieliśmy bowiem okazję usłyszeć i przeczytać o dwóch zupełnie różnych modelach, mających za zadanie trafić do odmiennych klientów. 

Nowa Kia ProCeed

Kia nie zwalnia tempa. Po pochlebnych opiniach dziennikarzy motoryzacyjnych na temat nowego Ceeda, przyszedł czas na jeden z ważniejszych projektów - ProCeed. Wóz, który do tej pory był trzydrzwiowym hatchbackiem, teraz staje się kombi typu shooting brake. Można sobie zadać pytanie, po co Kii drugie kombi, skoro mają "zwykłego" Ceeda. Jestem skłonny wierzyć, że zrobili je właśnie po to, byś się nad tym zastanawiał.

Auto ma łączyć cechy sportowego coupe i praktycznego kombi. Bagażnik mieszczący prawie 600 litrów będzie w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych klientów. Nową Kię zaprojektowano i przystosowano do warunków stricte europejskich. Na wyposażeniu będą mogły się znaleźć m.in. aktywny tempomat, systemy antykolizyjne, jazdy w korkach, wyboru trybów jazdy, elektrycznie otwierana klapa bagażnika czy nagłośnienia JBL. W standardzie, podobnie jak w Ceedzie, otrzymamy system wykrywający zmęczenie kierowcy, zmiany świateł na drogowe, czy ostrzegający przez niezamierzoną zmianą pasa ruchu.

Nowa Kia ProCeed
Osoby zrażone do korzystania z fabrycznych systemów audio-nawigacyjnych, będą mogły skorzystać z funkcji Android Auto lub Apple Car Play. W odróżnieniu od Ceeda, zawieszenie obiżono o około 5 milimetrów i nieco je usztywniono. Pod maską będą mogły się znaleźć jednostki zarówno benzynowe (1.0 120, 1.4 140 i topowa 1.6 o mocy 204 koni mechanicznych) jak i diesle 1.6. Będą one mogły być połączone ze skrzynią manualną lub 7-stopniową, dwusprzęgłową. Niezależnie od naszego wyboru, każdy ProCeed przyjedzie do nas z niezależnym zawieszeniem, co ma zapewnić nam odpowiedni komfort.

Do wyboru wersje GT lub GT Line, w wielu konfiguracjach kolorystycznych. O ile przód niewiele różni się od Ceeda, o tyle tył nawiązuje do koncepcyjnego modelu sprzed roku. Jego kształt wydaje się dziwnie znajomy... 4.6 metra długości to wymiary raczej standardowe jak na tę klasę.

Pozostaje tylko liczyć na to, że koreański producent nie "zabije" nas ceną nowego ProCeeda, bo zapowiada się ciekawa walka w tym segmencie. Sprzedaż ruszy na przełomie roku.

Nowa Kia ProCeed

Po drugiej stronie barykady, spotykamy odpowiedź na VW Tiguana Allspace oraz Skodę Kodiaq. Zupełnie nowy Seat Tarraco to największy w historii SUV w gamie hiszpańskiego producenta.

Auto przede wszystkim będzie miało za zadanie konkurować z Hyundaiem Santa Fe (do którego szczególnie z przodu jest łudząco podobny), Kią Sorento czy Peugeotem 5008.

Nowy Seat Tarraco
Tarraco w klasie największych SUVów w koncernie VAG debiutuje najpóźniej i podobnie jak Kodiaq i Tiguan Allspace, także będzie posiadał możliwość dokupienia 3 rzędu siedzeń. Nowy Seat automatycznie dołącza do swoich mniejszych - dobrze sprzedającego się modelu Ateca oraz miejskiej Arony.

Nowy Seat Tarraco
Producent mówi o nawiązaniach do sportowego charakteru marki oraz wspomina coś o rozwiązaniach zaczerpniętych wprost z klasy premium. I cóż mam więcej napisać? Auto to Tiguan ze zmienionym pasem przednim i tylko symbolicznie tylnym. Silniki dobrze Wam znane. Seat - w końcu masz swojego topowego SUVa. Możesz przestać narzekać. Przedsprzedaż ruszy pod koniec roku.

Nowy Seat Tarraco
Pierwszy cel (w postaci nowej Kii) to zaproponowanie potencjalnym nabywcom czegoś dotychczas niespotykanego w tym pułapie cenowym. Drugi to modelowa zapchajdziura.

Fot. Kia Media / Seat Media

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz