W ubiegły weekend w Gdańsku już po raz ósmy odbyły się największe targi motoryzacyjne w północnej Polsce. Dwudniowa impreza przyciągnęła tysiące miłośników zarówno czterech jak i dwóch kółek. Połączenie targów z 9 i 10 rundą driftingowej ligi Drift Masters GP jeszcze bardziej podgrzało atmosferę motoryzacyjnego święta. Na trzech halach wystawienniczych o powierzchni 12 tysięcy metrów kwadratowych zaprezentowało się ponad 20 dealerów najpopularniejszych marek samochodów, takich jak m.in. Opel, Subaru, Kia, BMW czy Seat. Zobaczyć też można było najnowsze propozycje producentów motocykli i skuterów, a także pojazdy użytkowe. Oprócz tego swoją ofertę pokazały firmy świadczące usługi serwisowe, car-detailingu czy części zamiennych. Pośród dziesiątek aut zaprezentowanych na tegorocznych targach pojawiły się nowości, których próżno było szukać rok wcześniej i są absolutnymi premierami. A oto lista najciekawszych z nich.
 |
Opel Mokka X
|
Na charakterystycznym stoisku Opla zdecydowaną nowością był zmodernizowany kompaktowy SUV - Mokka X. Dodanie "iksa" na końcu nazwy modelu według planów niemieckiego producenta ma rozdzielać SUV-y od reszty posiadanej oferty. Mokkę X można odróżnić od poprzedniczki zmienionym pasem przednim. Od teraz pojawiła się możliwość dodania opcjonalnych adaptacyjnych reflektorów w technologii LED. Z tyłu zaś lekkim zmianom poddano zderzak oraz lampy. Auto po modyfikacjach stało się bardziej stonowane i stara się upodobnić do reszty swoich młodszych braci. Kolejną zmianą jest odświeżona deska rozdzielcza. Ekran multimediów powędrował z góry deski, z której wcześniej "wystawał" i teraz jest w nią ładnie wkomponowany. Silniki pozostały te same, z wyjątkiem zmienionego silnika benzynowego 1.4 o mocy 152 KM.
 |
Hyundai Ioniq Hybrid |
Hyundai Ioniq to świeży projekt, który ma śmiało konkurować z Toyotą Prius. Aby spełniać oczekiwania co do typów ekologicznych napędów, będzie oferowany aż w 3 wersjach: jako klasyczna hybryda, hybryda z funkcją ładowania z gniazdka elektrycznego oraz 100% auto elektryczne. Na targach mogliśmy zobaczyć tę pierwszą odmianę. Auto prezentuje się naprawdę atrakcyjnie, posiada opływową sylwetkę kształtem przypominającą rybę a jego charakterystycznym punktem jest duży grill z chromowanymi poziomymi belkami, poniżej z kolei wyróżniają się światła do jazdy dziennej z kształcie bumerangu. Napęd Hyundaia to jednostka spalinowa 1.6 GDI o mocy 105 KM oraz elektryczna dysponująca mocą 43,5 KM. W odróżnieniu od Toyoty Prius w Hyundaiu spotkamy dwusprzęgłową, 6-stopniową skrzynię DCT, która ma wpływać na większą dynamikę jazdy. Wnętrze to sprawdzone rozwiązania spotykane również w innych modelach tego koreańskiego producenta. Ceny w konfiguratorze modelu Ioniq zaczynają się od 99 900 zł.
 |
Kia Niro |
Oglądając pierwsze wizualizacje i przedpremierowe zdjęcia nowej Kii Niro można było odnieść wrażenie, że będzie to auto z modnym i ekologicznym napędem hybrydowym, ciekawym designem i obiecującym wnętrzem. O ile pierwsze dwa aspekty się potwierdzają, o tyle środek auta pozostawia wiele do życzenia. Jakość wykończenia jest na dobrym poziomie, natomiast użyte do jego wykonania materiały trochę "rażą" w oczy. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie ocena na podstawie pierwszego wrażenia. Podsumowując - środek rozczarowuje.
 |
Kia Optima SW |
Drugą najważniejszą nowością Kii to pierwsze kombi w segmencie D. Do Optimy sedan dołącza wersja Sportswagon, mająca stanowić brakujące ogniwo w ofercie. Koreańska premiera to niejako "królik doświadczalny" który ma sprawdzić, jakie szanse ma na tym dość silnie obsadzonym lecz nieco wymierającym już rynku klasy średniej. Projektując nowy model postawiono na sportowy wygląd, o czym świadczą chociażby podwójne końcówki wydechu czy wielki dyfuzor. W palecie silnikowej m.in. Diesel 1.7 CRDi 143 KM oraz najmocniejsza turbodoładowana benzyna 2.0 T-GDI o mocy 245 KM. Czas pokaże, czy nowa Kia poradzi sobie z konkurencją.
 |
Toyota Hilux |
Toyota systematycznie pracuje nad swoją gamą modelową, unowocześniając obecne i wypuszczając na rynek coraz to nowsze modele. Reklamując tegoroczną odsłonę Hiluxa mówi o "nowych szatach króla" i bynajmniej nie są to słowa przesadzone. Nowy wół roboczy stara się dopasować do wymagań klientów, oferując komfortowe wnętrze czy cały pakiet systemów dbających o bezpieczeństwo i rozrywkę. Z zewnątrz Toyota postanowiła ujednolicić Hiluxa do reszty swojej gamy modelowej. Silnik drzemiący w tym kultowym już pickupie to ma pojemność 2.4 litra i generuje 150 KM i seryjne jest oferowany w 6-stopiową skrzynią manualną.
 |
Toyota C-HR |
Prawdziwą nowością przyciągającą najwięcej uwagi był niewątpliwie miejski crossover C-HR, mający podbić tę część rynku. Odważna, bezkompromisowa stylistyka, ogromna ilość przetłoczeń i futurystyczne wnętrze. Toyota będąc pewną swojego sukcesu niezależnie od tego, jaki szok wywoła swoim nowym projektem dąży zapełnienia rynku swoimi sprawdzonymi rozwiązaniami z zakresu napędów hybrydowych. W C-HR debiutuje już czwarta generacja tego typu napędu (dostępna również w Priusie). Ceny nowej Toyoty będą oscylowały w granicach 100 tys. zł.
 |
Seat Ateca |
Seat debiutuje na rynku miejskich SUV-ów pokazując Atecę czyli propozycję dla tych, według których Leon X-PERIENCE to zdecydowanie za mało. I właśnie z tym modelem hiszpańskiego producenta nowy Seat ma najwięcej wspólnego, dzieląc m.in. deskę rozdzielczą. Pod względem użytej platformy, na której powstała (MQB) oraz niektórych rozwiązań technologicznych (system kamer 360°, reflektory full LED) Ateca to tak naprawdę okrojona wersja najnowszego VW Tiguana (którego również można było spotkać na targach). Ogólne wrażenie jest jak najbardziej na plus, wszystko jest na swoim miejscu, i jak przyjęło się już w tej marce funkcjonalność idzie w parze z temperamentem. Ceny bazowej wersji REFERENCE z silnikiem 1.0 TSI o mocy 115 KM i napędem na przednią oś, wyposażoną chociażby z system Front Assist zaczynają się od 77 100 zł.
 |
Audi A5 |
Nie mniejszym niż Toyota C-HR zainteresowaniem na targach 3TM cieszyło się nowe Audi A5. Pierwsza generacja pojawiła się 2007 roku i mimo liftingu 4 lata później w końcu nadszedł czas na zaprezentowanie nowej generacji. Jest ona teraz lżejsza, bardziej smukła i nieco urosła względem swojej poprzedniczki. Grill stał się szerszy i bardziej płaski, a subtelniej zarysowane przednie i tylne lampy sprawiają, że auto doskonale łączy sportowy styl z elegancją. W środku najbardziej rzucającym się w oczy elementem jest 8,3" ekran umieszczony na desce rozdzielczej, który niestety nie jest chowany i w mojej opinii wygląda jak doklejony do niej na siłę tablet. W nowej A5 można będzie zdecydować się na zastąpienie tradycyjnych zegarów tzw. "wirtualnym kokpitem", który ma rozbudowane możliwości konfiguracji w zależności od potrzeb. Paletę silników jak dotychczas stanowić będą wzmocnione jednostki benzynowe TFSI oraz tradycyjne diesle TDI w różnych wariantach mocy. Auto otrzyma całe zastępy asystentów ruchu, jak chociażby asystenta jazdy w korkach. Zapowiada się ciekawie.
 |
Suzuki Baleno |
Na stoisku Suzuki oprócz okropnego SX4 S-Cross po liftingu mogliśmy zobaczyć nowość tego japońskiego producenta, mająca być ulokowana "wyżej" sprawdzonego już modelu Swift. Baleno bo o nim mowa wraca w wielu latach jako ciekawa oferta dla klientów oczekujących od auta nowoczesnych rozwiązań (nowe Suzuki występuje jako "miękka hybryda" - o czym za moment) a także niebanalnego wyglądu. Tak oto widząc nowe Baleno w oczy rzucają się dość małe reflektory i ciekawie zaprojektowana atrapa chłodnicy. Tył zaś jest poprawny, również z małymi lampami oraz klapą bagażnika z charakterystyczną "lotką". Całość prezentuje się dość skromnie lecz przyjaźnie, wyróżniając się na tle swoich rywali. W minimalistycznym wnętrzu spotkamy kierownicę dostępną chyba we wszystkich modelach Suzuki i duży ekran do obsługi multimediów, który gra w nim główną rolę. Baleno oferowane jest wolnossącym, 4-cylindrowym silnikiem 1.2 DualJet o mocy 90 KM dostępnym jedynie z manualną, 5-stopniową skrzynią biegów, turbodoładowanym 3-cylindrowym 1.0 BOOSTERJET 111 KM (możliwość opcjonalnej skrzyni automatycznej) oraz silnika 1.2 DualJet SHVS, który został wyposażony w dodatkowy akumulator sprzęgnięty z alternatorem i rozrusznikiem, który wprawdzie nie umożliwia jazdy na "samym prądzie", lecz wspomaga silnik spalinowy podczas ruszania, gwałtownego przyspieszania oraz gdy hamujemy odzyskuje on energię. Nowy mieszczuch od Suzuki dostępny jest w 4 wersjach wyposażenia a cena za podstawową wersję z wolnossącym benzyniakiem zaczyna się od 43 900 zł. Z kolei za SHVS musimy zapłacić o ponad 20 tysięcy więcej.
 |
Fiat Fullback |
Włoski producent chcąc rozbudować swoją gamę samochodów użytkowych Fiat Professional do szczęścia potrzebował tylko jednego - pickupa. Aby szybko móc zaoferować klientom tego typu pojazd postanowił dogadać się z Mitsubishi i tak owoc ich współpracy mogliśmy obejrzeć na tegorocznych targach. Fullback to nic innego jak L200 ze zmienionym przodem i logotypami we wnętrzu auta. Niezależnie od wersji (krótkiej czy długiej) pod maską znajdziemy ten sam silnik o pojemności 2.4 litra o mocy 150 lub 180 KM. Za dopłatą zamiast standardowej 6-stopniowej skrzyni manualnej dostępny jest 5-biegowy automat. Oczywiście auto napędzane jest na wszystkie 4 koła. Ceny nowego Fiata zaczynają się od ponad 120 tys. zł.
Impreza z roku na rok rozrasta się i jest coraz bardziej atrakcyjna. Tegoroczna edycja pobiła z pewnością rekord frekwencji zarówno wśród oglądających jak i wystawców. Pozostaje zatem zaczekać do Targów Motoryzacyjnych 3TM po raz dziewiąty. Do zobaczenia za rok.
Więcej zdjęć z wizyty w AmberExpo na Targach Motoryzacyjnych 3TM zobaczycie tradycyjnie na profilu FZJ na Facebook'u (link po prawej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz